Załóżmy, że mamy około 50 kilku tysięcy złotych i marzy nam się nowe auto z salonu. Ma być nie za małe, oszczędne, solidne. Jakie mamy opcje? Wśród samochodów kompaktowych wg mnie tylko dwie – Skoda Octavia i Fiat Bravo. I nie przyjmuję tutaj argumentacji „dołożyłbym 10 tysięcy i kupiłbym Golfa” bo zakładamy, że mamy wspomniane 50 tysięcy i ani grosza więcej 🙂 A więc spróbujmy porównać te dwa samochody podążając krok po kroku przez konfiguratory na firmowych stronach.
Na pierwszy ogień idzie Fiat Bravo. Najtańsza jest wersja Fresh z 90-konnym silnikiem 1.4 (128 Nm) w promocji za 46.490 PLN. W cenie felgi 15″, tapicerka szara lub niebieska. Jedyne kolory nadwozia bez dopłaty to Biały Glory i Czerwony Tango – bierzemy oczywiście ten drugi. Idziemy dalej i jest miło, standard obejmuje ESP + ASR/MSR + HBA + Hill Holder, ABS + EBD, dwie poduszki powietrzne, podstawową elektrykę (szyby, lusterka, centralny zamek) i parę innych udogodnień. Jakiś czas temu (być może nadal jest taka opcja, na stronie fiat.pl nie mogę tego znaleźć obecnie) Fiat dawał możliwość kupienia tzw. fabrycznej instalacji LPG w cenie ok. 3.500 PLN. Razem za 50.000 PLN mamy autko z przyspieszeniem do „setki” w 12,5 sekundy i prędkością maksymalną 179 km/h.
Teraz Skoda Octavia Tour w liftbacku. Silnik 1.4 80 KM to jakieś nieporozumienie do tak dużego auta, a więc 1.6 102 KM za 49.350 PLN. Z kolorów „darmowych” wybieram Błękit Pacific, do wyposażenia dobieram komplet systemów bezpieczeństwa jak w Fiacie (za 2.000 PLN) i… robi się drogo. Jeszcze kilka miesięcy temu cena wyjściowa była niższa, do tego opłacało się kupić Pakiet Optimum za 2.000 PLN (klimatyzacja + elektryka) gdyż wtedy LPG był niejako w cenie (teraz za 3.000 PLN w promocji). Nie miałbym wtedy dylematu, gdyż w cenie ok. 52.000 PLN mieliśmy coś więcej z kompakta, do tego mocniejszy silnik od Bravo (Octavia 12,3 sekudny do „setki”, prędkość maksymalna 190 km/h no i moment obrotowy 148 Nm).
Z tego co widzę Skoda mocno podniosła ceny ostatni i oby nie wyszła z tego „szkoda”. Z drugiej strony nie dziwię się takim ruchom – popyt jest a do tego Volkswagen sam widzi, że musi utemperować tę markę, aby wyrównać sprzedaż swoich innych aut w portfolio. Ostatecznie wybieram… jednak Skodę Octavię. Fiat Bravo dobry, ale jednak mam trochę większe zaufanie do VW Group.
Artykuł już nieaktualny, Skoda niedawno zdjęła Octavię Tour z konfiguratora – robią przygotowanie pod Mission L / Rapid czy jak tam ten nowy model ma się nazywać.
Tylko Fiat, różnica w cenie rzeczywiście zrobiła się zbyt duża. Szkoda, że w Bravo nie dają podstawowego Multiaira 105 koni.